Witaj Norwegio - Kristiansand, Norwegia - Urlop 2025 - Skandynawia

Podróż z DANII do Norwegii mija szybko, a Kristiansand wita nas przepiękną i ciepłą (!!!) aurą. No ale to ponoć miasto w Norwegii ze statystycznie najładniejszą pogodą. 

Po rozpakowaniu się, podjeżdżamy na punkt widokowy na wyspie Flekkerøya, skąd rozpościera się bajeczny widok na okoliczne wysepki. Aby trafić w to miejsce wystarczy w nawigacji wpisać adres Fløybakken 40, 4625 Flekkerøy, Norwegia. 

Wyspę Flekkerøya z lądem łączy podwodny tunel. To jeden z licznych takich obiektów w Norwegii, o czym pisałam TUTAJ


Po jego przejechaniu najpierw krążymy po okolicznych uliczkach. które są co prawda wąskie, ale bardzo klimatyczne, i już sam przejazd nimi jest atrakcyjny. Trochę nam zajmuje wyszukanie miejsca, gdzie możemy zaparkować i się za dużo nie nachodzić, tym bardziej, że gdy mój mąż wyszuka jakiś punkt widokowy można się spodziewać wszystkiego. Na przykład może mu nie przyjść do głowy sprawdzenie na mapie czy do danego punktu da się dojść i czy przypadkiem z powodu długości trasy nie trzeba po drodze nocować. 

Wysiadamy z auta i udajemy się w kierunku wskazanego przez nawigację miejsca. Dochodzimy do niewielkiego wzniesienia i wtedy okazuje się, że trzeba popylać ostro pod górę. A ja oczywiście w sandałkach, bo od męża usłyszałam, że wybieramy się  na spacer po Kristiansand, więc nie zakładałam, że "spacer po mieście" obejmuje opcję terenową. Łatwo więc nie jest, na szczęście trasa choć stroma, jest bardzo krótka. Oczywiście potem okazuje się, że na wzniesienie można po przeciwnej stronie wejść komfortowymi schodami. Mówiłam coś o konieczności studiowania mapy? 

Niedogodności obuwnicze rekompensują nam piękne widoki:




Tu po raz pierwszy na własne oczy widzę ikoniczne norweskie czerwone domki. A czy wiecie dlaczego są one czerwone a nie na przykład białe, czy niebieskie? Wszak białe byłyby bardziej adekwatne do chmur, które zbyt często można zobaczyć na Norweskim niebie, a niebieskie korelowałyby z norweskim morzem. Ok, może ten ostatni pomysł nie jest zbyt szczęśliwy. Biorąc pod uwagę klimat, norwescy rybacy zapewne musieli się rozgrzewać podczas połowów. No, a wiadomo, że na kutrze rozpalenie kominka może być nieco problematyczne. Niehumanitarne więc by było dorzucanie im jeszcze problemów z trafieniem do domu, który przez swój kolor zlewałby się z morzem prawda? No, ale oprócz białego i niebieskiego mamy jeszcze mnóstwo innych kolorów. Dlaczego więc czerwone? Powód jest jest bardzo prozaiczny. Otóż ta farba była po prostu najtańsza. Wytwarzano ją z lokalnych składników, takich jak krew ryb i zwierząt, czy pigment z rudy miedzi. Kolor ten był popularny wśród rybaków i rolników, ale o tym już częściowo wspomniałam ;). Istnieje też teoria, że w czasach kiedy Norwegia była biedna, czyli całkiem nieodległych lat sprzed początku wydobycia ropy, właściciele domów, które z powodu ceny i dostępności surowców były budowane z drewna, chcieli stworzyć iluzję, że ich domy są zbudowane z cegły, która ma właśnie czerwony kolor. Swoją drogą czerwony to mój ulubiony kolor, więc przytoczę tą historię mojemu mężowi, który twierdzi, że jak mi się coś podoba, to to zawsze drogo kosztuje (no ale ktoś w tym domu musi mieć dobry gust ;) ). 

Z punktu widokowego dojeżdżamy do centrum Kristiansand.

Mijamy ciekawy budynek Fiskebrygga (Port Rybacki) "FISKEBASAREN", co oznacza Bazar Rybny, gdzie można kupić świeże ryby i owoce morza prosto od lokalnych rybaków.


Fiskebrygga to popularna atrakcja turystyczna w Kristiansand, znana z restauracji serwujących owoce morza, sklepów i tętniącej życiem atmosfery. Rzeczywiście jest tu mnóstwo ludzi, ale też pogoda jest piękna. Na miejscu można zjeść lokalne rybne przysmaki, a z knajpek wydobywają się apetyczne aromaty.


Kilka kroków dalej znajduje się pomnik artysty i postaci kultury Vilhelma Kraga, który został w pierwszej połowie 2022 roku przeniesiony ze swojego stałego miejsca przy Vesterveien do Lagmannsholmen. Pomnik stał przy drodze od 1963 roku, ale teraz znajduje się na nabrzeżu, dopóki komisja ds. rozwoju miasta i gminy Kristiansand nie ustali nowej lokalizacji. 


Jak widać nie za bardzo im to wychodzi, bo od czasu zmiany miejsca minęło już ponad 3 lata. I tak sobie artysta siedzi patrząc na ciekawą i nowoczesną architekturę Kristiansand. Jak widać nie tylko urzędnicy w Polsce mają na wszystko czas. Duuuużo czasu ;)


Po kilku krokach trafiamy na niewielkie wzniesienie, czy też ogromny głaz (a ja cały czas w sandałkach), z którego rozpościera się przyjemna panorama z dominującą wyspą Odderøya, a w najbliższej odległości znajduje się ładny drewniany pomost.


Nasze kroki kierują się do znajdującej się nieopodal twierdzy. Po drodze mijamy fantastyczne rzeźby z piasku:


To rzeźba "Młody umysł" wykonana przez utalentowaną @elisabeth.istanbul. Prawda, że piękna? Tak sobie myślę, że dokładnie wiem co artystka miała na myśli, co jest o tyle istotne, że często nie rozumiem współczesnej sztuki. Weźcie na przykład współczesne malarstwo w postaci mazideł na płótnie, które równie dobrze mogły powstać z rąk artysty (artysty?), dziecka czy małpy. Sorry, ale w tym kontekście dla mnie malarstwo skończyło się mniej więcej na epoce impresjonizmu. Tam też są plamy i kropki, ale bez problemu i na trzeźwo można w nich zobaczyć co autor miał na myśli. Ale wróćmy do "Młodego umysłu". Mnie także często wydaje się, że mam dużo mniej lat niż wskazuje ten okropny pesel i obawiam się, że ta świadomość jest ulotna tak jak rzeźba z piasku.

A tak swoją drogą myślę, że piaskowe rzeźby są obowiązkowe w takim mieście jak KristianSAND ;)

Po drodze mijamy fontannę znajdująca się w Nupenparken (znanym również jako Otterdalsparken). Park ten jest znany ze swojego artystycznego projektu, stworzonego przez norweskiego artystę Kjella Nupena. Fontanna jest jednym z wyróżniających się elementów parku, który jest uważany za kulturalny punkt orientacyjny w mieście.


Jeszcze kilka kroków i dochodzimy do twierdzy Christiansholm (Christiansholm festning).


Twierdza znajduje się na wysepce w Østerhavn, dawnym głównym porcie Kristiansand. Została zbudowana w latach 1662–1672 na polecenie króla Christiana IV w celu obrony miasta i portu. Budowla wyróżnia się grubymi murami obronnymi, które osiągają ponad 5 metrów grubości. W przeszłości twierdza służyła jako kluczowy element fortyfikacji portu Kristiansand, broniąc go przed piratami i wrogimi siłami. 

Na twierdzy znajduje się cała kolekcja armat.


Jeszcze kilka spojrzeń na otaczającą panoramę i ruszamy dalej.
 

Po drodze mijamy ładny ratusz


a nieopodal znajduje się neogotycka katedra. 



Jest to jeden z największych kościół w Norwegii, który może pomieścić 1500 osób. Wstęp do Katedry jest płatny.  Pierwotnie katedra miała 2029 miejsc siedzących i 1216 miejsc stojących. Dziś może pomieścić do 1 500 osób. Czyżby się skurczyła? ;)

W Kristiansand jest sporo bardzo ładnych lub ciekawych architektonicznie budynków, takich jak na przykład budynek z zakładem barberskim:


Na zakończenie dochodzimy spowrotem do portu, gdzie zaparkowaliśmy samochód, a gdzie w wodzie obserwujemy ciekawe i bardzo duże meduzy.



A czy wiecie, że niektóre meduzy są biologicznie nieśmiertelne? Po osiągnięciu dojrzałości płciowej, mogą cofnąć swój rozwój do stadium polipa, a następnie ponownie dorosnąć! Teraz wiem dlaczego cały czas mi się wydaje, że jestem młodsza niż twierdzi mój dowód, a pojęcie "młody umysł" nabiera głębszego sensu prawda? Wszak ludzie w swojej ewolucyjnej historii mają z meduzami dużo wspólnego. Niektórzy nawet więcej niż inni, gdyż sprawiają wrażenie, jakby nie używali mózgu, a przecież meduzy mózgu nie mają. Ci ludzie tak jak meduzy, potrafią doskonale funkcjonować w grupie. I tak jak meduzy, po prostu dryfują przez życie ;)

A my opuszczamy Kristiansand i dalej dryfujemy przez klimatyczną Norwegię.

Jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądała nasza trasa na mapie, albo po prostu zlokalizować na mapie opisane w poście lokalizacje zapraszam do mapy. Linka do lokalizacji na mapie Google znajdziecie także poniżej - szukajcie pod tekstem słowa "Lokalizacja...."

A jeśli chcecie przeczytać więcej wpisów w moim blogu, z pewnością ułatwi Wam to TA LISTA , zaś zbiór wszystkich map znajdziecie TUTAJ.

Możecie także przejść do mapy interaktywnej, która otworzy się dla Waszej wygody w nowym oknie. Najedź na wybraną pinezkę i kliknij nazwę lokalizacji, która pokaże Ci się pod mapą aby wyświetlić zdjęcia i link do odpowiedniego posta 😀. Kliknij strzałkę po prawej stronie nazwy lokalizacji, aby wyznaczyć do niej trasę. Powiększaj mapę aby zobaczyć więcej pinezek. Kliknij na napis "Patent na Wypad" (w wersji komórkowej na dole ekranu) aby wejść w legendę, gdzie znajdziesz listę lokalizacji lub będziesz mógł wpisać konkretną lokalizację w lupkę.

A może interesują Was gotowe propozycje tras? Zapraszam TUTAJ.


​#patentnawypad, #Norwegia, ​#Norway, ​#podroze, ​#travel, #skandynawia, ​#scandinavia, ​#trip, ​#discovernorway

​#Kristiansand, #VisitKristiansand, #Flekkerøya, #ChristiansholmFortress, ​#Fiskebrygga, ​#Odderøya,​#Nupenparken, #KristiansandKatedra, #KristiansandCity, #Sørlandet

​#PolacyZaGranica, #PodróżePoEuropie, #EuropeTrip, ​#BeautifulDestinations, ​#TravelPhotography, #Landscape, #CityBreak

Komentarze