Z wizytą u Wikingów oraz jak zatopić samochód - Ribe i okolice- bajeczna Dania - Majówka 2024

Nasz krótki pobyt w bajecznej Danii zbliża się do końca. Ostatni dzień spędzamy zwiedzając południowo-zachodnie wybrzeże tego pięknego kraju.

Zaczynamy od kolejnej latarni (jakżeby inaczej!).

Tym razem jest to najbardziej wysunięta na zachód latarnia w Danii, z która została zbudowana w 1900 roku w Blåvandshuk niedaleko Esbjerg. 


Roztacza się z niej piękny widok na nabrzeże i pobliskie bunkry (no przecież! jest latarnia, są i bunkry, cała Dania). 


Sam dojazd do latarni jest ciekawy, bo w pobliskim miasteczku, przez które przejeżdżamy, kopie latarni wiszą na ... niemal wszystkich latarniach 😃


Latarnia znajduje się na skraju poligonu, który jest oznaczony takimi oto znakami:

Na poligon można wejść, a nawet wjechać na niego samochodem, ale musicie przestrzegać jednej zasady: jeśli powyższy znak wyposażony jest czerwone świecące się światło, albo czerwona "bomba" jest podniesiona w górę na kolejnym oznakowaniu:

to oznacza, że wstęp jest zabroniony.

Obok latarni znajduje się taka oto ciekawostka. Chodzi o stojak ze specjalnymi workami, które się pobiera wchodząc na plażę, jeśli przy okazji spaceru masz ochotę na jej sprzątanie! Rewelacja!

Kilka kilometrów od latarni znajduje się muzeum Tirpitz, które zostało co prawda otwarte 29 czerwca 2017 roku ale budynek, w którym powstało pochodzi z czasów II wojny światowej i jest... oczywiście bunkrem :). Nie mniej jednak architektura muzeum zasługuje na uwagę, ponieważ wygląda tak, jakby ktoś ten bunkier nakroił na krzyż od góry, nieco rozszerzył nacięcia i wstawił tam pionowe szklane ściany. Efekt jest zachwycający, zwłaszcza po zmroku. 


Całkowita powierzchnia kompleksu wynosi 2500 metrów kwadratowych i obejmuje muzeum lokalnej historii, muzeum bursztynu oraz wystawy czasowe.


Jedziemy dalej, mijając po drodze miasto Esbjerg, w którym oglądamy znane z Legoland atrakcje architektoniczne.

Pierwsza z nich to kompleks trzech wież o ciekawej formie, które są widoczne z daleka i przyciągają wzrok. W jednej z nich mieści się hotel, więc jeśli byście chcieli sie przespać w otoczeniu tej niecodziennej architektury, ogranicza Was tylko zasobność portfela.

Drugie miejsce to wieża wodna (obecnie punkt widokowy), która była wzorowana na średniowiecznym Nassauer Haus z niemieckiej Norymbergii.

Trzecie miejsce to pomnik Men by the Sea. Dzieło ​duńskiego rzeźbiarza składa się z czterech ‍olbrzymich⁣ postaci siedzących mężczyzn, wyobrażających‌ rybaków,⁢ którzy kiedyś żyli w Esbjergu.‌ Każda‍ rzeźba ma wysokość około ⁤9 metrów i została wykonana z ‌białego ⁣kamienia.⁢ 

Podążamy w kierunku Morza Wattowego i znajdującej się na nim wyspy Mandø. Ta malutka - licząca zaledwie 7,63 km² wysepka jest połączona z lądem groblą, która jest przejezdna tylko w czasie odpływów (pływy w tej okolicy Danii są co ok 6 godzin). Jednym słowem, wjeżdża się tam na własne ryzyko, bo jeśli się nie zdąży wrócić przed przypływem, to pozostaje czekać aż morze ponownie odda nam drogę.





O morzu Wattowym wspomniałam już w poprzednim poście. Rozciąga się ono na długości około 500 km i szerokości od 10 do 30 km i jest niezwykle płytkim akwenem, który w czasie odpływu odsłania ogromne błotniste równiny zwane wattami. Podczas pływów około 1 milarda m3 wody przesuwa się po tym ogromnym obszarze, a dzięki temu, podczas odpływu można spacerować po morskim dnie nawet kilka kilometrów w głąb. Morze Wattowe zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Od kwietnia do października po morskim dnie w kierunku wyspy Mandø kursuje Mandø Bus – dwupoziomowy autobus ciągnięty przez specjalny traktor.

Po szybkim rzucie oka na morze Wattowe, kierujemy się do Ribe VikingeCenter, 

skansenu Wikingów w mieście Ribe, gdzie akurat odbywa się ich coroczny festiwal. 



Dzięki temu można poobserwować jak wyglądało życie ziomków Ragnara z serialu Wikingowie (choć Ragnar to także postać historyczna), a nawet posłuchać usiłującego grać na rogu Wikinga ("usiłującego" ma w tym miescu kluczowe znaczenie). 






Można także zjeść wikingowe potrawy, a nawet porozmawiać z polskimi Wikingami.

Pan Andrzej bardzo ciekawie nam opowiadał o historii i zwyczajach tego narodu. Jeśli spotkacie go kiedyś na Festiwalu Słowian i Wikingów, jaki corocznie na początku sierpnia jest organizowany na wyspie Wolin, pozdrówcie go serdecznie ode mnie!

Będąc w mieście Ribe koniecznie musicie zobaczyć jego starówkę. 




Ribe jest uważane za najstarsze miasto w Danii, i patrząc na jego historyczne zabudowania trudno się z tym nie zgodzić. Ja bym jeszcze dodała, że Ribe powstało w czasach gdy nie znano poziomicy. Spójrzcie na te budynki! Chyba żaden z nich nie jest prosty! 





Nie mniej jednak budynki stoją (choć ja wolę jednak do nich nie wchodzić - tak na wszelki wypadek) a spacer klimatycznymi uliczkami jest bardzo przyjemny. 

Przy okazji podziwiamy przykłady monitoringu sąsiedzkiego, jaki już widzieliśmy w wielu duńskich miasteczkach. To specjalnej konstrukcji lusterka wiszące na oknach najniższej kondygnacji budynków:

Nasz czas w Danii dobiega końca. Przekonaliśmy się, ze Duńczycy są spokojnym wyluzowanym narodem:

to kraj szczęsliwych ludzi, gdzie nawet gniazdka elektryczne się uśmiechają i nie są tak denerwujące jak gniazdka we Włoszech lub Szwajcarii ;)

Jak już wspominałam, mnie Dania oczarowała i mam nadzieję, że udało mi się w Was obudzić ciekawość tego pięknego kraju.


Jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądała nasza trasa na mapie, albo po prostu zlokalizować na mapie opisane w poście lokalizacje zapraszam do mapy. Linka do lokalizacji na mapie Google znajdziecie także poniżej - szukajcie pod tekstem słowa "Lokalizacja...."

A jeśli chcecie przeczytać więcej wpisów w moim blogu, z pewnością ułatwi Wam to TA LISTA , zaś zbiór wszystkich map znajdziecie TUTAJ.

Możecie także przejść do mapy interaktywnej, która otworzy się dla Waszej wygody w nowym oknie. Najedź na wybraną pinezkę i kliknij nazwę lokalizacji, która pokaże Ci się pod mapą aby wyświetlić zdjęcia i link do odpowiedniego posta 😀. Kliknij strzałkę po prawej stronie nazwy lokalizacji, aby wyznaczyć do niej trasę. Powiększaj mapę aby zobaczyć więcej pinezek. Kliknij na napis "Patent na Wypad" (w wersji komórkowej na dole ekranu) aby wejść w legendę, gdzie znajdziesz listę lokalizacji lub będziesz mógł wpisać konkretną lokalizację w lupkę.

A może interesują Was gotowe propozycje tras? Zapraszam TUTAJ.

#patentnawypad #podroz #podroze #blog #travelblog #dania #denmark #visitdenmark #denmarktravel #jutlandia #jutland #visitjutland #esbjerg #blåvandshuk #blavandshuk #ribe #wikingowie #ribevikingecenter #mandø #morzewattowe #watty


Komentarze